Dziś prezentujemy wywiad z lek. dent. Piotrem Janczy dotyczący metody odbudowy uzębienia, jaką jest proteza na czterech implantach.
Czym właściwie wyróżnia się proteza All-on-4? Co jest takiego niezwykłego w tej metodzie?
W tej metodzie rekonstruujemy cały łuk zębowy przy wszczepieniu zaledwie czterech implantów. Kiedy została ona opracowana przez światowej sławy portugalskiego profesora Paulo Malo, była niewątpliwym przełomem w stomatologii. Nie powinno to dziwić, ponieważ proteza na czterech implantach należy nie tylko do najszybszych, ale też najbardziej komfortowych sposobów odbudowy uzębienia.
W jaki sposób przebiega wykonanie takiej protezy?
Pierwszy krok to oczywiście, jak zawsze, diagnostyka. W tym przypadku nie ogranicza się do standardowego przeglądu stomatologicznego, lecz obejmuje przede wszystkim badania obrazowe. Najczęściej oznacza to badanie tomografem, które pozwala uzyskać dokładny trójwymiarowy obraz jamy ustnej. To pozwala nam zaplanować rozmieszczenie implantów w odpowiedni sposób, to znaczy tak, by implantacja była nie tylko skuteczna, ale też bezpieczna dla Pacjenta.
Czy to nie wszystko jedno, w które miejsca wszczepi się implanty?
Oczywiście, że nie. Dwa z nich wszczepiamy pionowo w miejsce zębów przednich, a dwa pod kątem w obszarach bocznych między piątym i szóstym zębem. Miejsce trzeba wybrać takie, by nie naruszyć istotnych struktur anatomicznych. Poza tym przy wyborze miejsca kierujemy się też ilością tkanki kostnej.
Właśnie, podobno proteza All-on-4 to metoda, z której mogą skorzystać nawet osoby z zanikiem kości?
Mogę potwierdzić, że to prawda. Zanik tkanki kostnej, spowodowany brakiem zębów i, co za tym idzie, brakiem obciążenia kości podczas gryzienia i żucia, zawsze jest pewnym utrudnieniem w leczeniu implantologicznym. To dlatego, że implant musi zintegrować się z kością, by mógł przejąć funkcję naturalnego korzenia zębowego i stać się stabilną podstawą do zamocowania pracy protetycznej. Jeżeli tkanki kostnej jest zbyt mało, proces ten nie może przebiec prawidłowo.
I co wtedy? Czy trzeba zrezygnować z implantów?
O, nic podobnego. Już my mamy swoje sposoby na radzenie sobie z takimi przeszkodami. Zwykle przeprowadzamy zabiegi takie jak sterowana regeneracja kości lub podniesienie dna zatoki szczękowej, ale w przypadku protezy All-on-4 nie ma takiej konieczności. Można zastosować tę metodę nawet u Pacjentów ze znacznym zanikiem kości i nie trzeba do tego celu wcale przeprowadzać żadnych dodatkowych zabiegów. Ponieważ dwa z czterech implantów wszczepiamy pod kątem, mamy znacznie większe pole manewru i możliwość rozmieszczenia ich akurat w takich miejscach, gdzie znajdziemy wystarczającą ilość tkanki kostnej.
Wszczepienie czterech implantów i zamocowanie protezy brzmi skomplikowanie. Na pewno zajmuje dużo czasu?
Nic z tych rzeczy. Ta metoda wcale nie jest tak czasochłonna. Oczywiście nieco czasu zajmuje przygotowanie do implantacji, a więc diagnostyka i odpowiednie zaplanowanie zabiegu, ale sam zabieg to co innego. Przy dobrych warunkach kostnych możemy przeprowadzić go w trakcie jednej wizyty.
Dziękuję za odpowiedzi na te kilka pytań, choć oczywiście na pewno nie wyczerpaliśmy tu całego tematu.
Oczywiście, że nie. Ale czytelnicy mogą dowiedzieć się więcej o protezach All-on-4, odwiedzając Dentium. Tutaj chętnie odpowiemy na wszelkie pytania. Na wizytę u nas można się umówić, dzwoniąc pod numer +48 888 60 50 40 lub wypełniając formularz.